Do działań niezwłocznie zadysponowano załogi policji oraz trzy zastępy z JRG Polkowice i Zespół Ratownictwa medycznego z Polkowic. Służby rozpoczęły ewakuację mieszkańców oraz osób postronnych. Na miejsce zadysponowano kolejne zastępy straży pożarnej oraz kolejne patrole policji. Podczas ewakuacji zlokalizowano mężczyznę, który groził wysadzeniem budynku. Na miejsce skierowano policyjnych negocjatorów oraz Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji i Pirotechników w tym Ambulans pirotechniczny KWP Wrocław. Chwilę po dotarciu na miejsce sił kontrterrorystycznych negocjatorzy wraz z policjantami zdołali wynegocjować poddanie się desperata. Desperat został przekazany dla Zespołu Ratownictwa Medycznego i w konwoju policyjnym opuścił teren akcji. Do działań przystąpili policyjni pirotechnicy, którzy dokładnie sprawdzili teren. Po uznaniu terenu jako bezpieczny do mieszkań mogli wrócić mieszkańcy ewakuowanych trzech bloków. Z budynków ewakuowano rodziny z małymi dziećmi oraz osoby starsze. Jedna z osób starszych wymagała pomocy ratowników medycznych przy opuszczeniu lokalu mieszkalnego. W sumie poddano ewakuacji około 600 osób. Na miejscu byli także władze gminy i pracownicy Ośrodka Opieki Społecznej. Do dyspozycji ewakuowanych mieszkańców udostępniono autobusy polkowickiej komunikacji miejskiej oraz Szkołę Podstawową nr 1.

Jak wskazuje zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy groźba wybuchu bomby miała zostać najprawdopodobniej spowodowana problemami rodzinnymi zatrzymanego.

Na miejscu działały trzy zastępy z JRG Polkowice oraz dwa pojazdy operacyjne w tym przyczepa z namiotem pneumatycznym, dwa zastępy z OSP Sobin oraz po zastępie z OSP Sucha Górna, OSP Nowa Wieś Lubińska, OSP Tarnówek, OSP Radwanice, OSP Parchów, dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego PR Polkowice, liczne załogi policji, pododdział kontrterrorystyczny policji, policyjni pirotechnicy oraz negocjatorzy i straż miejska, pogotowie gazowe i energetyczne.